
***
Przygotowywanie pierniczków na żywą choinkę to mój coroczny rytuał. Pamiętam moje pierwsze pierniki kilka lat temu – wymyślne wzorki wycinałam nożem i zeszło mi trzy noce. Dziś jestem trochę bardziej praktyczna, więc korzystam z gotowych foremek a do wspólnego pichcenia zapraszam małych pomocników. Maja paliła się do pieczenia od kilku tygodniu i ciągle pytała „Ciociu kiedy będziemy robić ciasteczka?”. Wreszcie się doczekała i ostatni niedzielny wieczór spędziłyśmy w kuchni przy świątecznych piosenkach w tle. Maja, choć bardzo skupiona na swojej pracy, co jakiś czas podśpiewywała i ruszała się w rytm muzyki. Jeśli dobrze zorganizujemy pracę to gotowanie z dziećmi jest ogromną przyjemnością dla każdej ze stron.

W czym dziecko może bez problemu pomóc? Oto czynności, z którymi nawet te młodsze maluchy sobie poradzą:
- odmierzanie i wsypywanie składników do miski
- rozbicie jajka
- próba wałkowania ciasta
- wycinanie kształtów za pomocą foremek
- układanie pierników na blaszkę
- ozdabianie gotowych ciastek lukrem za pomocą pędzelka
- posypywanie kolorowymi cukierkami/czekoladą/wiórkami
Zeszło nam ze 3 godziny ale o dziwno zajęcie to było dla Mai tak wciągające, że zapomniała o bożym świecie i z wielkim skupieniem przystrajała pierniczki. Zobaczcie efekty naszej wspólnej, bardzo owocnej pracy.

Składniki:
ciasto
2 szklanki mąki pszennej
szklanka mąki żytniej
żółtko
opakowanie przyprawy korzennej
pół szklanki miodu
pół kostki masła
łyżeczka proszku do pieczenia
*łyżka kakao (do połowy ciasta)
lukier
białko
szklanka cukru pudru
łyżka wody

Wykonanie:
- Mąkę wsypujemy do miski, dodajemy resztę składników i zagniatamy ciasto.
- Ciasto dzielimy na dwie części i do jednej z nich dodajemy łyżkę ciemnego kakao, by powstały dwa rodzaje pierników.
- Gotowe ciasto dzielimy na mniejsze części, każdą z nich rozwałkowujemy (podsypując mąką) i za pomocą foremek wycinamy różne kształty.
- Białko ubijamy na sztywną pianę, dodajemy cukier puder, wodę i całość mieszamy.
- Pierniki układamy na blaszce, pieczemy ok 15 minut w 180 st.
- Gdy ostygną ozdabiamy lukrem i kolorowymi posypkami.


Dobrej zabawy !