Z tradycyjnych świątecznych ciast robiłam w tym roku tylko sernik. Drugim, popisowym słodyczem było mocno czekoladowe ciasto z dodatkiem chili, granatu i malin. Z przyjemnością zjedliśmy coś lżejszego, bez ciężkich i słodkich mas. Taki torcik wygląda pięknie, zawiera dużo zdrowych składników a nutka ostrości nadaje mu charakteru.
Składniki:
ciasto
200 g masła
tabliczka gorzkiej czekolady 70%
4 jajka
pół szklanki ksylitolu
szklanka mąki pszennej
2 łyżki kakao
2 łyżeczki proszku do pieczenia
4 łyżki mleka
2 łyżeczki zmielonych suszonych płatków chilli
krem
awokado
banan
3 łyżki zmielonych migdałów
2 łyżki kakao
łyżka serka mascarpone
*łyżka miodu (jeśli krem będzie za mało słodki)
na wierzch
granat
maliny (mogą być mrożone)
*wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej
Wykonanie:
- W garnuszku roztapiamy masło, wyłączamy palnik i wrzucamy kawałki czekolady, mieszamy do otrzymania gładkiej masy.
- W osobnej misce mieszamy mąkę, kakao, proszek do pieczenia, chili.
- Jaja ubijamy mikserem wraz z ksylitolem do powstania piany trzykrotnie wyższa od początkowej. Na zwolnionych obrotach miksujemy czekoladę, którą powoli wlewamy do masy jajecznej.
- Dodajemy suche składniki i całość mieszamy drewnianą łyżką do połączenia – można skosztować masę, jeśli chili jest za mało wyczuwalne, możemy jeszcze dodać wedle uznania.
- Ciasto wylewamy do małej okrągłej formy wyłożonej natłuszczonym papierem, pieczemy w 160 st przez około 30-40 minut (do suchego patyczka).
- Obrane awokado miksujemy na gładki krem wraz z bananem, dodajemy kakao, zmielone migdały, mascarpone i opcjonalnie miód.
- Ostudzone ciasto przekrawamy noże wzdłuż na pół, smarujemy w środku kremem, przekładamy drugim płatem ciasta. Resztę kremu równomiernie rozsmarowujemy na wierzchu i po bokach.
- Ozdabiamy malinami i granatem.