Krem z dyni z prażonymi pestkami

Dynia – królowa jesieni, warzywo, z którego da się zrobić wszystko. Sama w sobie jest nieco mdła lecz wbrew pozorom jest to jej duży atut. W towarzystwie odpowiednich, intensywnych smaków może wyjść z niej świetny deser, obiad czy koktajl. I oczywiście zupa! Kremowa, delikatna, z nutą ostrości i słodyczy. Prosta, niebanalna i zdecydowanie baardzo jesienna !

Składniki:

(4 porcje)

mała dynia (u mnie piżmowa)

1 cebula

kawałek masła

2-3 ząbki czosnku

tymianek

kilka łyżek słodkiej śmietanki 30%

kilka łyżek kwaśnej śmietany 18%

garstka pestek dyni

sól, pieprz

2 łyżki cukru

chili

ocet balsamiczny kremowy

litr bulionu warzywnego*

Wykonanie:

  1. Dynię kroimy na mniejsze kawałki, oczyszczamy z pestek. Odkładamy jeden kawałek a resztę układamy na blasze i przyprawiamy odrobiną soli i tymiankiem. Na wierzch każdego kawałka układamy kilka plasterków czosnku.
  2. Zapiekamy w 180 st. aż dynia będzie miękka. Po upieczeniu wydrążamy miąższ z łupek.
  3. Na patelni roztapiamy masło, dodajemy poszatkowaną cebulę. Gdy cebulka się zeszkli dodajemy upieczony miąższ dyni i chwilę smażymy całość.
  4. Dodajemy bulion warzywny* i po kilku minutach dodajemy słodką śmietankę i całość miksujemy na gładki krem. Doprawiamy solą, pieprzem i chili.
  5. Na suchej patelni prażymy pestki dyni, odkładamy na bok.
  6. Na rozgrzaną patelnię dajemy cukier, gdy się rozpuści wrzucamy kawałek dyni pokrojony w drobne paseczki i chwilę mieszamy.
  7. Zupę rozlewamy do miseczek, nakładamy kwaśną śmietanę, pestki dyni, słodkie paski dyni i polewamy odrobiną octu balsamicznego.

*BULION WARZYWNY – do ok 2 l wody wrzucamy 2 marchewki, pora, kawałek selera, pietruszkę, cebulę, kilka kulek ziela angielskiego, kilka liści laurowych, sól. Całość gotujemy na wolnym ogniu aż warzywa zmiękną. Bulion przechowuje w lodówce kilka dni, stanowi dodatek do zup, sosów czy risotto.