Słodycze mogą być wartościowe, ba, czasem mogą nam zastąpić posiłek. Jeśli do ich przygotowania użyjemy odpowiednich, treściwych produktów to bez obaw możemy taką słodkość potraktować jako jedno z dań, które jemy w ciągu dnia. Z czego zatem powinny składać się takie pyszności? Np. z kaszy, fasoli czy tofu. Tym razem zapraszam na mega szybki, orzeźwiający tofurnik ze świeżym ananasem 😉
Składniki:
spód
szklanka płatków owsianych
szklanka wiórków kokosa
3 łyżki stałego oleju kokosowego (najlepiej zapachowego)
3 łyżki ksylitolu/miodu
masa:
tofu naturalne 1 kostka
pół świeżego ananasa
1 galaretka (np cytrynowa)
Wykonanie:
- Płatki miksujemy na mąkę, dodajemy wiórki, ksylitol i roztopiony olej.
- Całość mieszamy, układamy na spodzie blachy okrągłej (24 cm) i wyrównujemy. Wkładamy do lodówki.
- Wszystkie składniki na masę wrzucamy do blendera kielichowego, miksujemy.
- Przelewamy do garnuszka, podgrzewamy kilka minut.
- Gdy masa przestygnie zalewamy ją na owsiany spód, wkładamy do lodówki.
- Dekorujemy kwiatami z ananasa*.
*Ananasa obieramy ze skórki. Łyżeczką pozbywamy się sęków po bokach. Możemy zrobić to niedbale – im bardziej kwiaty będą miały poszarpane brzegi tym będą wyglądać bardziej realistycznie. Kroimy owoc na cieniutkie plastry. Odkładamy na kuchenny ręcznik i przykrywamy kolejnym kawałkiem ręcznika, by pozbyć się z obu stron nadmiaru wilgoci. Plastry ananasa przekładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i suszymy piekarniku w 120 stopniach (z termoobiegiem) przez ok. 45 minut (co ok. 15 minut delikatnie obracamy plasterki, by wysuszyły się równo z obu stron). Po tym czasie przekładamy kawałki podsuszonego ananasa do foremki na muffiny, by nadać im kształt kwiatów. Wkładamy ponownie do piekarnika na ok. 20 minut (lub dłużej, w zależności od grubości kawałków ananasa – muszą być suche).