Ostatnio miałam przed sobą spore wyzwanie. Stworzyłam 5 ciast dla alergików z nietolerancją na gluten, drożdże, strączki, produkty mleczne i jaja. Udało się! Trochę pokombinowałam i wyszły. Przedstawiam Wam jedno z nich, które wyszło zupełnie przypadkowo, gdy kończyły mi się już pomysły. I powstała super pyszna tarta kokosowa, którą na pewno będę robić częściej.
Składniki:
spód
3/4 szklanki mąki kokosowej
ok 5 dużych łyżek twardego oleju kokosowego*
150 ml wody
szczypta soli
garstka płatków/wiórków kokosowych
krem
puszka mleka kokosowego (wybrałam to płynne)
garstka wiórków kokosa
łyżka mąki ziemniaczanej
2-3 łyżki cukru/miodu
dodatki
maliny
czekolada
*trochę nakładałam na „oko” – zagniatajcie ciasto, aż będzie fajnie klejące, nie za suche, w razie czego można dodać więcej oleju
Wykonanie:
- Składniki na ciasto mieszamy ze sobą, zagniatamy.
- Ciasto przekładamy do formy, ugniatamy i wyrównujemy.
- Pieczemy ok 40 minut w 180 st – aż się zarumieni.
- Przygotowujemy nadzienie: mleko kokosowe gotujemy na wolnym ogniu, w wodzie rozpuszczamy łyżkę mąki ziemniaczanej z cukrem (lub miodem), gdy mleko zaczyna bulgotać wlewamy rozrobioną mąkę, łączymy z mlekiem ciągle mieszając. Pod koniec dosypujemy garść wiórków kokosa.
- Ściętą masę odstawiamy aż ostygnie, po tym czasie nakładamy ją na kokosowy spód.
- Na wierzch układamy owoce i ścieramy czekoladę.