Powiem tyle – te mazurki to prawdziwa petarda! Są cudowne nie tylko na Wielkanoc, ale śmiało można je robić gdy na szybko najdzie nas ochota na coś słodkiego, bo są banalne w przygotowaniu. Smak kremu czy nawet składniki na spód możecie śmiało zmieniać – rodzynki można zastąpić daktylami, orzechy laskowe innymi ulubionymi, a krem można zrobić z nutą cytryny czy kakao. Z podanych propozycji wyjdzie jedna duża lub 4 mniejsze tarty.
Spód
szklanka płatków owsianych (ja użyłam firmy Janex)
pół szklanki orzechów laskowych
3 łyżki wiórków kokosowych
pół szklanki rodzynek
szczypta soli
szczypta cynamonu
1 łyżka kakao
3-4 łyżki syropu klonowego
ok. 1/4 szklanki oleju kokosowego
krem:
300 g mleczka kokosowego
3 łyżki syropu klonowego
1 łyżka ekstraktu z wanilii
1 łyżka + 1 łyżeczka skrobi kukurydzianej
1 łyżeczka agaru
dodatkowo: dżem porzeczkowy lub inny lekko kwaśny, borówki amerykański, bratki jadalne
Wykonanie:
- Wszystkie składniki na spód wrzucamy do malaksera i miksujemy. Wykładamy spód i boki formy (ja użyłam silikonowych) i dajemy na kilka minut do lodówki.
- Na spód smarujemy warstwę dżemu z czarnej porzeczki.
- Wszystkie składniki na krem umieszczamy w garnku i dokładnie mieszamy. Doprowadzamy do wrzenia i ciągle mieszając gotujemy, aż masa zgęstnieje. Następnie odkładamy na chwilę do ostygnięcia i wylewamy na posmarowany dżemem spód.
- Wkładamy do lodówki na kilka godzin lub całą noc. Dekorujemy 🙂