Nie ma świąt bez tradycyjnej jarzynowej – nie pamiętam roku, żeby nie było jej na wielkanocnym stole. Ale ponieważ w rutynę popadać nie lubię, szukam zawsze pomysłów na nowości, niekoniecznie mocno tradycyjne, lecz raczej coś lekkiego, ciekawego, co stanowi odskocznię od dań, które już nieco mogły się znudzić. Dlatego wymyśliłam salatkę z ziemniakami pieczonymi, jabłkiem i cebulką – składniki podobne do tych z jarzynówki, ale smak totalnie inny! Zapraszam 🙂
Składniki:
5-6 ziemniaków
ząbek czosnku
łyżki oliwy
sólo i trochę chili do smaku
czerwona cebula
szklanka ugotowanej białej fasoli
1 jablko
sos:
sok z ćwiartki cytryny
3 łyżki oliwy
1 łyżka miodu
1 łyżka octu winnego lub jabłkowego
1 łyżka musztardy francuskiej
dodatkowo:
kolendra
Wykonanie:
- Ziemniaki kroimy w łódeczki, nacieramy drobno siekanym czosnkiem, oliwą i przyprawami – pieczemy na złoto w 180 st (ok 25 minut).
- Do ostudzonych ziemniaków dodajemy ugotowaną w lekko osolonej wodzie fasolę, krążki cebuli, kawałki jabłka.
- Wszystkie składniki na sos mieszamy ze sobą i polewamy sałatkę.
- Posypujemy świeżą kolendrą – jeśli nie lubicie jej specyficznego smaku zastąpcie ją pietruszką lub szczypiorem.